Popularne posty

poniedziałek, 2 lutego 2015

JAK ZMUSIĆ KONSUMENTA DO ZMIANY NAWYKÓW ŻYWIENIOWYCH?

W poprzednim poście pisałam o edukacji żywieniowej jako jednej z metod wpływania na zachowania żywieniowe konsumentów, dziś będzie o innej metodzie, mocno związanej z finansami. Jak zmusić konsumenta do zmiany nawyków żywieniowych? Odpowiedź jest prosta - podnieść podatek na tak zwaną "niezdrową" żywność. Jest to metoda, która od pewnego czasu zaczyna zyskiwać na popularności zarówno w Europie jak i na świecie. Polega na wprowadzeniu podatku na wybrane produkty zawierające między innymi duże ilości cukrów prostych, soli czy tłuszczów zwierzęcych. Tego typu regulacje prawne wprowadzono już we Francji, Danii, Finlandii oraz na Węgrzech. Oczywiście podatki te różnią się między sobą składnikiem od którego nalicza się podatek i wysokością. I tak Francja wprowadziła podatek za każdy hektolitr wszystkich napojów zawierajacych substancje słodzące lub dosładzanych cukrem. Natomiast Dania nałożyła dodatkowy podatek na wszystkie produkty zawierające powyżej 2,3 g tłuszczów nasyconych na 100g. Z kolei Węgierski parlament w 2011 roku zatwierdził tzw. "podatek chipsowy/hamburgerowy" obejmujący napoje gazowane, napoje energetyzujące, produkty z wysoką zawartością soli oraz dodawanego cukru i słodzików, słodycze. W inny sposób podeszły do tematu władze Wielkiej Brytanii zakazując umieszczania w szkołach automatów ze słonymi przekąskami i słodyczami, czy władze Polski ingerujące w jakość produktów sprzedawanych w szkolnych sklepikach. 

Wszystkie te działania mają na celu powstrzymanie epidemii otyłości i występowania chorób dietozależnych. Nie oszukujmy się, budżet państwa ponosi wysokie koszty społeczno-ekonomiczne wynikające ze zwiększonej częstotliwości ich występowania . Jednym z powodów jest nieprawidłowy sposób odżywiania się społeczeństwa. Dlatego państwo ma prawo opracowywać rozwiązania, które chociaż w części zrekompensują te koszty. Podobną sytuację obserwujemy w przypadku wyrobów tytoniowych i alkoholowych w których cenę wliczony jest wysoki podatek, co z jednej strony działa zniechęcająco i obniża poziom konsumpcji, z drugiej zaś strony zasila budżet państwa, w pewnym stopniu kompensując wydatki związane z leczeniem palaczy i alkoholików. 

Źródło:http://publicdomainvectors.org/pl/

Temat jest bardzo kontrowersyjny, szeroko krytykowany przez producentów żywności opowiadających się za najbiedniejszymi, a tak na prawdę za własnym interesem. Ponieważ jest to podatek regresywny, uderzy w najmniej zamożną grupę społeczeństwa, która spożywa głównie wysoko przetworzone produkty. Jest to niewątpliwie prawda, wysoko przetworzone produkty są znacznie tańsze i łatwiejsze w przygotowaniu, jednak opodatkowanie ich jest szansą dla najbiedniejszych na zmianę sposobu żywienia i wybór żywności pełnowartościowej, a co za tym idzie poprawę zdrowia. Wbrew pozorom nie jest to absurdalne. Trzeba stanowczo stwierdzić, że słodycze, słone przekąski, napoje gazowane, napoje słodzone czy żywność typu "fast-food" nie są podstawą prawidłowego i zdrowego odżywiania. Dlatego zwiększenie ich ceny w żaden sposób nie wpłynie na niedożywienie społeczeństwa. Należy podkreślić, że podatkiem objęto tylko te produkty, które mają zdrowsze zamienniki. Pewnie myślisz sobie, że przecież jako konsument masz prawo wyboru, wolną wolę, sam wiesz co dla ciebie jest najlepsze. I tak i nie, wyniki badań pokazują, że nadwaga i otyłość stały się epidemią naszych czasów i bardzo trudno ją opanować zarówno na szczeblu krajowym jak i światowym. W natłoku informacji konsument gubi się na rynku żywnościowym, nie zawsze jest w stanie podjąć właściwą decyzję. Sama edukacja społeczeństwa jest niewystarczająca aby przeciwdziałać i zapobiegać problemowi. Skoro wolny rynek nie jest w stanie obronić konsumenta, to rząd powinien podjąć interwencję.  I choć nie są znane długofalowe zdrowotne skutki wprowadzenia takiego podatku, to w krajach, które zdecydowały się na ten krok zaobserwowano zmiejszenie porcji produktu lub zmniejszenie ilości "opodatkowanego" składnika w produkcie aby uniknąć wzrostu ceny. Jakby nie było, zabiegi te mogą polepszyć jakość zdrowotną produktów. A sytuacja choć niekomfortowa dla producentów ( i większości konsumentów również), może stać się powodem do obniżania zawartości problematycznych składników w produktach, tak aby uniknąć płacenia podatków, co może mieć znaczący wpływ na poprawę zdrowia społeczeństwa i zahamowanie rozwoju otyłości. Oczywiście cały proces będzie miał sens tylko wtedy, gdy wpływy z podatów zostaną przekazane na edukację żywieniową i ochronę zdrowia. 

Żyjemy w dziwnych czasach, gdzie nie przeraża nas widmo chorób dietozależnych i ich konsekwencji, a wzrost ceny czekolady z 3zł na 4,50zł i owszem :D Zazwyczaj na każdy wzrost podatku reaguje raczej buntowniczo (i tu mogłabym podać miliony argumentów),ten przyjęłabym ze stoickim spokojem, bo wysoka cena jest skutecznym ograniczeniem nadmiernej konsumpcji. Z portfelem się nie dyskutuje :) Z korzyścią dla zdrowia byłoby traktowanie słodyczy itp. jako dobra luksusowego. Dlatego jeśli w swoim zabieganym świecie znajdziesz chwilę na refleksję, zastanów się jakie produkty lądują w twoim koszyku podczas zakupów w dyskoncie. Ja staram się kierować zasadą im mniej przetworzone produkty tym lepiej, a Ty? :D






Bibliografia:

  • http://www.foodanddrinkeurope.com/Financial/Danish-food-industry-sources-slam-fat-tax/?c=jrkd9eKIEpNJHdP9Eql8GQ%3D%3D&utm_source=newsletter_weekly&utm_medium=email&utm_campaign=Newsletter%2BWeekly
  • M.Brzeziński, M.Jankowski, B. Kamińska (2012) Skuteczność wybranych medycznych i pozamedycznych metod prewencji i ograniczenia występowania nadwagi i otyłości. Endokrynologia, Otyłość i Zaburzenia Przemiany Materii, tom 8, nr 4
  • Mariusz K. Piskuła, Marek Strączkowski, Jan Żmudzki, Jacek Osek, Krzysztof Niemczuk, Jarosław O. Horbańczuk, Jacek Skomiał (2011) Charakterystyka czynników decydujących o bezpieczeństwie konsumentów i jakości prozdrowotnej żywności. Polish Jornal of Agronomy 7, 82-91
  • Freebairn J.: Taxation and obesity? Aust. Econ. Rev. 2010; 43: 54–62

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz